środa, 6 marca 2013

Ksiażki przeczytane podczas rehabilitacji - Eugenides c.d.

Jeffrey'a Eugenides'a znam z czasów premiery Middlesex. Przeczytałam ją jednym tchem. Pomysł na jej napisanie zapewnił autorowi Nagrodę Pulitzera w 2002 r.
Ten autor jednak pisze 1 książką na średnio 20 lat, więc jego dwie pozostałe pozycje są dla mnie bardzo atrakcyjne i nie wiadomo, czy czasami nie ostatnie.

Czekałam na właściwy moment, aby zabrać się za te książki. Wiedziałam z góry, ze wzbudzą we mnie osobiste refleksje i przeżycia. Czasami nie ma się ochotę na takie wzbudzenia, a książka ma być zdystansowana wobec nas. Nadszedł dobry czas...

1 komentarz:

  1. Jeśli jest taka możliwość aby podczas rehabilitacji czytać książki, zgłębiać wiedzę to czemu z tego nie skorzystać :) Pewnie zrobiłabym podobnie. A gdzie na rehabilitację najlepiej się zapisać? Zastanawiam się nad taką placówką jak https://carolina.pl/rehabilitacja/. Mają nie tylko najlepszych fizjoterapeutów w zespole ale i nowoczesny sprzęt, dopasowują zabiegi do konkretnego pacjenta. Można ich znaleźć w Warszawie i w Gdańsku.

    OdpowiedzUsuń