środa, 6 marca 2013

Ksiażki przeczytane podczas rehabilitacji - Eugenides c.d.

Jeffrey'a Eugenides'a znam z czasów premiery Middlesex. Przeczytałam ją jednym tchem. Pomysł na jej napisanie zapewnił autorowi Nagrodę Pulitzera w 2002 r.
Ten autor jednak pisze 1 książką na średnio 20 lat, więc jego dwie pozostałe pozycje są dla mnie bardzo atrakcyjne i nie wiadomo, czy czasami nie ostatnie.

Czekałam na właściwy moment, aby zabrać się za te książki. Wiedziałam z góry, ze wzbudzą we mnie osobiste refleksje i przeżycia. Czasami nie ma się ochotę na takie wzbudzenia, a książka ma być zdystansowana wobec nas. Nadszedł dobry czas...

Rehabilitacja rehabilitacji

No i się narobiło... Ćwiczenia wg metody McKenziego na kręgosłup doprowadziły do zapalenia moich ścięgien kciuka.
Obawiałam się, że może to zaistnieć, dlatego z myślą o tym byłam uważna. Starałam się uważać, odciążać w miarę możliwości, ale niestety... to jest nieuchronne, kiedy zaangażowane są w cokolwiek moje nadgarstki.

Oto pierwsza stabilizatorka - ortezka: Ręka lewa

Kolor mało seksowny, jak dla mnie, ale gabaryt nieuciążliwy. Mało rzuca się w oczy, dyskretna i efektywna.

Oto druga stabilizatorka-ortezka: Ręka prawa

Bardziej seksowna. Styl: a'la Michael Jackson.

Zdecydowałam się na dwie różne - w zależności od zasięgu stanu zapalnego. Ostatnio sięgał łokcia. W tej chwili oba nadgarstki są wyłączone i staram się obyć na maści przeciwzapalnej. Jeśli nie rozgoni zapalenia, to sięgnę po Nimesil.

Zespół de Quervaina to taka broszka od trójboju siłowego, który uprawiałam w latach 1995-1999. Z resztą przepuklina i inne wypukliny w kręgosłupie - też. 4 lata poważnego uprawiania sportu to jakieś +20 do wieku pod względem eksploatacji wybranych partii ciała. Mój kręgosłup i moje ścięgna mają dobre 50+.

niedziela, 3 marca 2013

Przebieg rehabilitacji po operacji

Mija 12-ty dzień codziennych ćwiczeń. Wykonuję je najczęściej, jak się da. Nie mierzę czasu stoperem, ale co 2h wykonuję rozciąganie nóg i stopy oraz ćwiczenia na kręgosłup wg McKenziego. Jestem już blisko normy w wygięciu kręgosłupa do tyłu. Jestem w szoku, bo te 12 dni temu mogłam jedynie leżeć płasko na brzuchu.
Niestety, moje funkcjonowanie w ruchu na nogach bez bólu trwa max. 3h. Wystarcza na zakupy lub spacer. Wczorajsze sprzątanie mieszkania (z bardzo dużą uwagą skupianą na każdym wykonywanym manewrze, bez skrętów tułowia, bez podnoszenia niczego, z kucaniem, a nie schylaniem się i z innymi spełnionymi wytycznymi, bez pośpiechu) przerywałam na serię ćwiczeń, ale mimo tego wykończyło mnie. Nie wystarczyło mi możliwości np. na zakupy odzieżowe, na które czekam od 2 miesięcy.

Tylko systematyczność daje efekty. Nie ma się co oszukiwać. Po raz kolejny się o tym przekonuję.

piątek, 1 marca 2013

Refleksoterapia

Możliwe, że nie jestem do końca obiektywną osobą w kwestii refleksoterapii, gdyż pomagam kumpeli w prowadzeniu salonu masażu i refleksoterapii stóp. Jednak... podczas pobytu w szpitalu po operacji przepukliny kręgosłupa z uszkodzeniem nerwu kulszowego odwiedziła mnie Pani Dr rehabilitacji i zaleciła 3 ćwiczenia. Dokładnie pokryły się one z ćwiczeniami zalecanymi przez chiropraktyków: http://www.atelier-masazu.pl/cwiczenia_stop.html

Intuicyjnie wykonywałam więcej niż te 3 zalecone ćwiczenia. Okazało się, że powieliłam cały wachlarz zaleconych ćwiczeń zgodnie z chiropraktycznymi zaleceniami. Mój nerw wrócił do normy. Czuję się świetnie. Polecam wykonywanie tych bardzo prostych ćwiczeń, przynajmniej raz dziennie.