czwartek, 27 stycznia 2011

Coś z wcześniejszej płyty Lykke

Nie mogę zamieścić "wizji z obrazem" (czytaj w uproszczeniu "teledysku"), ponieważ z jakichś powodów zostały zastrzeżone.
Zamieszczam więc link.

Mały performance Lykke Li. Za to ją lubię - za pełnię siebie w tym co robi i akt sztuki w każdym calu.
Tak powinno wyglądać życie. Po prostu bycie sobą. Jeden z najlepszych teledysków w mojej kolekcji.

http://www.youtube.com/watch?v=OJHdT1j6hH8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz