czwartek, 2 lutego 2012

No sporo się działo, no co? nie ma czasu, wybacz

no działo się
dawno nie pisałam, wiem

sporo przed kompem, trochę na siłowni,
cały czas w swoim świecie,
który kosmosem zszedł na ziemię

no i mam swoj kosmos
pełen różnych perspektyw
różnych hiperścieżek
i wciąż tego samego poczucia
braku czasu

no bo przecież czasu nie ma

tu na ziemi go wymyślono
wraz z całą stertą systemów przeliczeń
aby dawać ludziom (to ciekawe stworzenie!)
poczucie kontroli i porządku

cicho siedzę i udaje że nic nie wiem

no, że ten porządek to...
że ta kontrola to...
jak to co?
powiedz pierwszemu lepszemu, że może iść bez końca
dokądkolwiek, bezpiecznie i spokojnie
i się przekonasz
a to żona
a to dzieci
a to szef
a to firma
a to pralnia
a to zakupy
a to akumulator w te mrozy
nie da rady
nie ma czasu
daj spokój

a mojego czasu nie ma, jak nie było
chodzę sobie pomiędzy tymi ludźmi
patrzę jak ten niebywały czas przelewa się im między palcami
i jak panikują
jak przyspieszają kroku
bo pieniądz to czas
więc trzeba gonić

i gonią
myślami
krokiem
tuż obok,
za sobą,
chwilę po i
tuż przed
sobą

a ja cicho siedzę
cały czas z poczuciem braku czasu
na rzęsach
i w kącikach ust uśmiechu
w tobie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz